Kacper Krzepisz – 7,85. Czujny przy centrostrzale Janoty, świetny przy uderzeniu Scaleta, nieoceniony przy wrzutkach piłkarzy Podbeskidzia i stykowych piłkach. 22-latek zaczął nowy sezon w świetnej formie i był jednym z głównych ojców sukcesu w Bielsku-Białej.

Bartosz Rymaniak – 6,22. Spokojny, grający minimalistycznie, ale efektywny w swoich poczynaniach boiskowych. Przypilnował Drzazgi i oskrzydlającego akcje Bernarda, nie podejmował zbędnego ryzyka.

Michał Marcjanik – 6,54. Skuteczny w odbiorze, bezkompromisowy w pojedynkach powietrznych, rozsądny w ustawianiu się w swoim polu karnym. Bardzo pozytywny występ kapitana na inaugurację sezonu.

Martin Dobrotka – 6,44. Ma jeszcze nad czym pracować w zakresie wyprowadzenia piłki, ale ze swoich obowiązków defensywnych wywiązał się bez zarzutu, pomagając Marcjanikowi w zneutralizowaniu Bilińskiego i przypilnowaniu operujących tuż za nim graczy gospodarzy.

Przemysław Stolc – 7,41. Zdecydowanie najpewniejszy punkt żółto-niebieskiej obrony. Sitek w pierwszej połowie sprawiał mu trochę problemów, ale ostatecznie wychowanek UKS-u Cisowa zjadł go na śniadanie, a w zasadzie wczesnopopołudniowy niedzielny obiad. Dla zawodników Podbeskidzia był w zasadzie nie do przejścia, trzymał ich króciutko i raz po raz zażegnywał niebezpieczeństwo.

Kacper Skóra – 7,49. Pierwsza połowa przeciętna, w drugiej złapał trochę więcej boiskowej swobody i luzu. Strzelił swojego premierowego gola w pierwszej drużynie, który ostatecznie dał zespołowi trzy punkty. Wylądował w jedenastce kolejki tygodnika ,,Piłka Nożna” oraz zgarnął tytuł piłkarza tej serii gier w głosowaniu organizowanym przez oficjalny profil I ligi.

Sebastian Milewski – 6,39. Początek miał niemrawy, nie mógł znaleźć sobie miejsca na boisku i przegrywał rywalizację z bielszczanami w środku pola. Później jednak odnalazł swój rytm, narzucił własne tempo, coraz częściej okazywał się skuteczny w destrukcji. Występ na plus.

Janusz Gol – 5,37. Zanotował kilka niepotrzebnych strat i podań pod nogi rywala. Niespecjalnie odnalazł się w kotle w centralnym sektorze boiska, brakowało mu momentów uwolnienia się, zameldowania, że wie, co zrobić z futbolówką. Oby w kolejnych potyczkach było lepiej.

Christian Aleman – 5,54. Gdyby nie zmarnowany rzut karny, można byłoby powiedzieć, że zaliczył dyskretny występ, rzadko pokazując się do gry. Na jego korzyść gra za to uruchomienie Czubaka w akcji bramkowej.

Marcel Predenkiewicz – 6,51. Przez pierwsze pół godziny spisywał się słabo – próbował wchodzić w drybling, ale Simonsen łatwo go zatrzymywał. W ostatnich minutach pierwszej połowy coś jednak ruszyło – najpierw był bliski asysty po dośrodkowaniu na głowę Skóry, a potem niewiele dzieliło go od otwarcia wyniku. W drugiej odsłonie miał kolejną szansę na strzelenie gola, ale jego dobitkę uderzenia Czubaka niemal z linii bramkowej wybił Bernard. Finalnie spotkanie w wykonaniu 18-latka należy ocenić jako obiecujące – zwłaszcza jak na debiut na poziomie I ligi.

Karol Czubak – 7,56. Najlepszy piłkarz z pola gdynian w niedzielne popołudnie. Na połowie Podbeskidzia tyrał w zasadzie w każdym sektorze. W sposób miażdżący wygrywał rywalizację w pojedynkach powietrznych, ciężko pracował dla zespołu, pomagał w rozegraniu, do tego zanotował efektowną asystę po ograniu Rodrigueza na boku boiska, wpadnięciu w pole karne i dograniu idealnie na głowę Skóry. Modelowy przykład, że napastnik nie zawsze musi strzelać gola, by jego występ był oceniony wysoko.

Mateusz Kuzimski – 5,67. Był ruchliwy, pokazywał się do gry, było po nim widać ochotę na dołączenie do rozegrania. Oddał świetny strzał z dystansu, znakomicie obroniony przez Igonena. Pozytywna zmiana.

Jerzy Tomal – 6,77. Wywalczył rzut karny po tym, jak sfaulował go Goku, a to dopiero początek zalet. Zastąpił na murawie Skórę i był ustawiony stosunkowo wysoko, biorąc pod uwagę jego nominalną pozycję. I choć większą uwagę przykładał do defensywy, to potrafił też pomóc w rozegraniu kontrataków, nie bał się odpowiedzialności. Udane zawody 19-latka.

Michał Bednarski – 5,93. Zmienił na placu gry Gola i wprowadził więcej stabilizacji niż nowy nabytek Arki, choć grał też bardzo bezpiecznie, koncentrując się na dokładności zagrań.

Mateusz Żebrowski – grał za krótko, by zostać oceniony.


Średnia ocen

7,85 – Kacper Krzepisz

7,56 – Karol Czubak

7,49 – Kacper Skóra

7,41 – Przemysław Stolc

6,77 – Jerzy Tomal

6,54 – Michał Marcjanik

6,51 – Marcel Predenkiewicz

6,44 – Martin Dobrotka

6,39 – Sebastian Milewski

6,22 – Bartosz Rymaniak

5,93 – Michał Bednarski

5,67 – Mateusz Kuzimski

5,54 – Christian Aleman

5,37 – Janusz Gol


Wybierani piłkarzem meczu

1 – Kacper Krzepisz